Niepojęty
Delikatnością jasnoróżowych obłoków,
perłowym blaskiem nieba po zachodzie słońca.
Ulotnością zapachów wiosny,
ciemnością zimowego dnia,
muska Ten, który nigdy nikomu się nie narzuca.
Odwieczny, Wszechmocny, Niepojęty,
mimo wielu nadawanych Mu imion.
Lekki, podniebny, obleczony w światłość.
Owiewa powiewem nieskończoności nasze dusze.
Budzi marzenia i przywraca im blask doskonałości.
Kochający dla samego miłowania.
Nikogo nie przygniata ciężarem żądań,
nie zniewala, nie ogranicza.
Jego przezroczysta czystość, cicha dobroć
odurzają i porywają duszę w międzygwiezdne przestrzenie.
Zapatrzeni w piękno zachodzącego słońca ludzie, nie wiedzą,
że zostali naznaczeni czymś niepojętym.
Na zawsze będą nosić w sobie tęsknotę, za czymś,
czego pojąć nie zdołają.
Ciemne noce, pełne trudu znoje codziennego bytowania
nie odbiorą im tej maleńkiej cząstki tajemnicy,
która znalazła w ich duszach mieszkanie.
Niepomni chwil zachwytu
popłyną łodzią swego przeznaczenia
do krain równie zachwycających
jak ich bezimienna tęsknota.
Wspomnienie
Stąpam od dawna nie odwiedzanymi szlakami mojego dzieciństwa.
Z każdym krokiem staję się sobie bliższa.
Dalekie a tak bliskie wspomnienia
otulają mnie jak ciepły różowy blask nieba o zachodzie.
Czuję się stopiona z dalą i bliskością.
Staję się jednym z najdalszymi gwiazdami wszechświata.
Odległe wspomnienia stapiają się z czasem teraźniejszym.
Czuję jak wszystko co przeżyłam w dzieciństwie
jest na zawsze zapisane we mnie
i w jakiejś niezrozumiałej dla mojego umysłu przestrzeni.
Wystarczy tylko pragnieniem serca odnaleźć do niej drogę.
Powstają obrazy tak żywe,
że nawet zapach i miniony nastrój przeżywam tak mocno jak wówczas.
Jestem naraz wszystkim co było, jest i będzie.
Spowita perłowymi blaskami zachodniego nieba
zatapiam się w głębię swej duszy.
Łączę w sobie wzruszenie i zachwyt dziecka
z nadzieją na odkrywanie nowych obszarów istnienia.
Nie ma we mnie nic ze zgorzknienia, czy rozczarowania życiem.
Chwytam dawno utracone lub powierzchownie przeżyte chwile
i na nowo wpisuję je w swoją duszę.
Doświadczam jedności z całym istnieniem,
Gdy dojrzała życiem powracam do wspomnień z dzieciństwa.
Przeżywam w niepojętym zachwycie
każde wyłaniające się z mgieł oddalenia zdarzenie.
I wciąż jestem nienasycona życiem
i spragniona jego piękna ...
Zapachy ogrodu
Okaleczona z krwawiącymi od ciosów ranami
przybita ciemnością do ziemi
aby przetrwać zaczęłam tworzyć
Bezwarunkowa miłość
Przebaczenie jest posłańcem miłości.
Wybaczyć to poznać współczucie, miłość, łagodność, bez względu na to, jaki w
danej chwili wydaje się świat (J. Jampolsky, Przebaczenie – najwspanialszy uzdrowiciel).
Jest to dość obszerny opis powieści składający się z trzech części. Krótkie streszczenie, opis wybranych zagadnień z treści książki oraz na końcu moje refleksje, czyli jak na mnie wpłynął kontakt z dziełem