Wspomnienie

Stąpam od dawna nie odwiedzanymi szlakami mojego dzieciństwa.
Z każdym krokiem staję się sobie bliższa.
Dalekie a tak bliskie wspomnienia
otulają mnie jak ciepły różowy blask nieba o zachodzie.
Czuję się stopiona z dalą i bliskością.
Staję się jednym z najdalszymi gwiazdami wszechświata.
Odległe wspomnienia stapiają się z czasem teraźniejszym.
Czuję jak wszystko co przeżyłam w dzieciństwie
jest na zawsze zapisane we mnie
i w jakiejś niezrozumiałej dla mojego umysłu przestrzeni.
Wystarczy tylko pragnieniem serca odnaleźć do niej drogę.
Powstają obrazy tak żywe,
że nawet zapach i miniony nastrój przeżywam tak mocno jak wówczas.
Jestem naraz wszystkim co było, jest i będzie.
Spowita perłowymi blaskami zachodniego nieba
zatapiam się w głębię swej duszy.
Łączę w sobie wzruszenie i zachwyt dziecka
z nadzieją na odkrywanie nowych obszarów istnienia.
Nie ma we mnie nic ze zgorzknienia, czy rozczarowania życiem.
Chwytam dawno utracone lub powierzchownie przeżyte chwile
i na nowo wpisuję je w swoją duszę.
Doświadczam jedności z całym istnieniem,
Gdy dojrzała życiem powracam do wspomnień z dzieciństwa.
Przeżywam w niepojętym zachwycie
każde wyłaniające się z mgieł oddalenia zdarzenie.
I wciąż jestem nienasycona życiem
i spragniona jego piękna ...